Autor Wiadomość
Meliana
PostWysłany: Sob 22:32, 12 Kwi 2008    Temat postu:

Twoja recenzja - jak na tak niską ocenę - jest zaskakująco dobra. Co więcej, napisałeś ja tak malowniczymi słowami, że aż zrobiłam się ciekawa tej książki. Very Happy
Erni
PostWysłany: Sob 21:20, 12 Kwi 2008    Temat postu: Wiesław Myśliwski "Traktat o łuskaniu fasoli"

Myśliwski jak cierpliwy ogrodnik zasieje i powoli czeka aż plon dojrzeje. Wtedy to bierze sierp delikatnie ścina owoce i robi z nich nektar. Takim właśnie owocem pracy zwycięzcy Nike jest właśnie "Traktat..."/ Pozycja przemyślania do ostatniej strony, wyważona i zrozumiała. I może dlatego nie będę się nią zachwycał.

Ciężko to w końcu mój gust, a tego się nie wybiera... a pozyskuje raczej w procesie socjalizacji. Smile Very Happy
Myśliwski tworzy swój monolog o dokładnie zbudowany trzon. Spotkanie dwóch ludzi, a może rozmowa z samym sobą. To nie ma tu specjalnego znaczenia. Według autora ma to być tylko pretekst do głębszych rozważan na tematy egzystencjalne. Czy jest, to ciężko określić?

Z wielką precyzją trzeba szukać ukrytych znaczeń w nużącej opowieści o kapeluszach, nie widzę też drugiego dna w grze na saksofonie- nawet jako saksofonista. Odnawianie tabliczek to znak pamięci o tych co odeszli, praca w wolnej a jednak zniewolonej Polsce lat 50... sam nie wiem.

Dlatego też moja ocena jak na laureata nagrody nike niska 5/10 jeżeli nie zrozumialem tej powieści jak powinienem przepraszam, może wrócę do nie jeszcze raz...

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group